Końcowy etap pisania ikony
Końcowy etap pisania ikony składa się z kilku czynności, które wykonuję po napisaniu ikony. W pierwszej kolejności nanoszę napisy, następnie maluję ramkę ikony i jej boki. Robię to dokładnie w tej kolejności, oczywiście w odstępach czasowych, aby wszystko ładnie wyschło.
Napisy na ikonie
Napisy na ikonie planuję bardzo dokładnie, ponieważ tworzą całość ikony. Dopiero, kiedy na obraz naniesiemy napisy wtedy staje się ikoną. Ponieważ napisy na ikonie ściśle łączą się z postacią świętego przedstawionego na ikonie. Napisy na dawnych ikonach były tworzone w językach liturgii bizantyjskiej, natomiast aktualnie niejeden ikonograf posługuje się łaciną i językami narodowymi. Zasada jest taka, że używam na ikonie takiego języka, jakim posługuje się osoba lub wspólnota, dla której jest przeznaczona ikona. Ewenementem jest skrót od słów Jezus Chrystus IC XC oraz Matka Boża MP ΘV, są one stosowane bez względu na narodowość osoby dla której przeznaczona jest ikona.
Wykonanie pięknych liter na ikonie jest trudną sztuką. Warto zapisać się na kurs kaligrafii, aby nabyć umiejętność pięknego opisywania ikon. Można również poćwiczyć samemu na papierze pisanie liter, nawet całego alfabetu czcionką grecką czy też cyrylicą. Doświadczeni ikonopiści mają już wprawę w malowaniu liter, więc od razu malują litery pędzlem z farbą. Natomiast na początku drogi pisania ikon można przekopiować napisy za pomocą kalki kreślarskiej a następnie pokryć farbą. Można również delikatnie ołówkiem nakreślić litery a następnie pokryć farbą. Trzeba tylko pamiętać, że każda kreska jaką wykonamy na pozłocie zostawia ślad.
W zależności od tego na jakim tle nanoszę napisy stosuję odpowiednią farbę. Jeżeli napisy na ikonie maluję na pozłocie to do tego celu używam farby akrylowej o kolorze Burnt Sienna (Ziemia sienejska). Jest to ta sama farba, którą używam do nimbów. Jeżeli natomiast tło mam pomalowane temperą, używam również tempery jajecznej z pigmentem czerwieni żelazowej. W zależności oczywiście od kolorystyki ikony i tła używam różnych pigmentów, np na niebieskim tle wykonuję napisy białym pigmentem.
Ramka ikony
Ramka ikony to linia dookoła jej brzegu, zazwyczaj od 5mm od brzegu deski, ale również może być grubsza, w zależności od wielkości ikony. Brzegi ikony bardzo często ulegają uszkodzeniom, dlatego też warto je zabezpieczyć. Do tego celu używam farby akrylowej o kolorze Burnt Sienna tej samej, którą wykonuję napisy na ikonie. Najpierw przygotowuję ramkę odmierzając dokładnie odległość i za pomocą linijki zaznaczam linie. Następnie pokrywam farbą akrylową, najlepiej płaskim pędzlem, robię to pomału starając się, aby linia była prosta. Jeżeli linie ramki wykonuję na malowanym tle nie na pozłocie to stosuję temperę jajeczną z czerwienią żelazową lub innym pigmentem w zależności od kolorystyki ikony. Nanoszę kilka warstw do uzyskania zadowalającego efektu.
Boki ikony
Boki ikony są również jej częścią, dlatego warto je zabezpieczyć. Najpierw oczywiście oczyszczam boki ikony ze wszelkich śladów farby, czy pozłoty, można to zrobić drobnej ziarnistości papierem ściernym. Boki ikony maluję zazwyczaj taką farbą jak ramkę ikony, chociaż oczywiście można pomalować np bejcą czy jakimś innym przezroczystym werniksem. Niektórzy ikonopisarze zabezpieczają również tylną ścianę ikony właśnie bejcą, która ma właściwości chroniące przed szkodnikami.
Tak u mnie wygląda końcowy etap pisania ikony. Później pozostaje jeszcze zabezpieczenie ikony, ale o tym już jest osobny wpis na moim blogu. Zachęcam do zapoznania się z nim. Jestem ciekawa jak Wy sobie radzicie z końcowym etapem pisania ikony, może wykonujecie te czynności zupełnie w inny sposób, proszę podzielcie się swoimi uwagami.
