Położenie szlagmetalu

Szlagmetal

Położenie szlagmetalu w pisaniu ikon jest często stosowane jako zamiennik złota i jego symboliczne znaczenie jest takie samo jak złota. Złoto w ikonach ma głębokie znaczenie teologiczne, symbolizuje Bożą światłość, świętość i wieczność. Kiedy używa się szlagmetalu, to jego symbolika również nawiązuje do tych wartości. Choć z praktycznego punktu widzenia może nie być tak trwały jak prawdziwe złoto. Szlagmetal to metal pozłotniczy, stop metalu, który jest wykorzystywany jako tańszy zamiennik złota. Składa się zazwyczaj z miedzi i cynku, co nadaje mu złocisty wygląd, choć nie jest tak trwały i odporny na korozję jak prawdziwe złoto.  Występuje głównie w postaci cienkich arkuszy i jest bardzo delikatny, więc jego aplikacja wymaga również precyzji.

Przygotowanie do położenia szlagmetalu

Przed położeniem szlagmetalu przygotowuję powierzchnię  złocenia. Zaczynam od obrysowania rysikiem konturów postaci co ułatwi później oddzielenie pozłoty od malatury. Następnie nakładam kilkanaście warstw szelaku, każdą kolejną po dokładnym wyschnięciu poprzedniej warstwy. Robię to płaskim pędzlem ze sztucznym włosiem.. Na pędzel nakładam niedużo szelaku, aby nie robiły się zacieki na powierzchni deski. Kolejną czynnością jaką wykonuję, oczywiście po wyschnięciu szelaku jest szlifowanie papierem ściernym niedoskonałości jakie ewentualnie powstały, podczas nakładania szelaku. Papier ścierny wybieram ten z najdrobniejszą ziarnistością. Jeśli wyrównam nierówności jeszcze raz nakładam szelak od jednej do dwóch warstw. Powierzchnia musi być bardzo gładka i lśnić jak lustro. Jeśli tak nie jest to jeszcze raz szlifuję papierem ściernym i nanoszę szelak. Dopiero, gdy powierzchnia jest idealna, wtedy przystępuję do położenia szlagmetalu.

Położenie szlagmetalu

Położenie szlagmetalu rozpocznę od nałożenia mikstionu syntetycznego, którego czas schnięcia wynosi 15 minut. Miksiion rozcieńczam w proporcji 1:1 z wodą destylowaną i następnie płaskim pędzlem nanoszę na wcześniej przygotowaną powierzchnię deski. Najlepiej na pędzel nabierać małe ilości mikstionu i ewentualnie dobierać, aby nie powstały nam chropowatości od zbytniego rozprowadzania mikstionu. Następnie czekam 15 minut i kładę drugą warstwę, jeśli minie kolejne 15 minut nakładam ostatnią trzecią warstwę mikstionu. Po odczekaniu kolejnych 15 minut, mogę kłaść szlagmetal. Jest on zazwyczaj w większych arkuszach niż złoto, więc trzeba się z nim obchodzić delikatnie. Zazwyczaj kładę jeden arkusz pomiędzy dwiema kartkami papieru i w ten sposób podnoszę arkusz i kładę na przygotowane tło ikony. Niektórzy ikonografowie tną szlagmetal na mniejsze płatki. I w ten sposób kładą na powierzchnię do złocenia. Tylko wtedy mamy więcej łączeń szlagmetalu, przy większych arkuszach jest ich po prostu mniej.

Zabezpieczenie szlagmetalu

Gdy zakończę położenie szlagmetalu, przystępuję do oczyszczenia ikony ze zbędnego szlagmetalu. Omiatam pędzlem delikatnie ikonę. Istotną czynnością po położeniu szlagmetalu jest jego delikatne wklepanie ściereczką z irchy. Robię to delikatnie, aby nie przesuwać po złoceniu, tylko energicznie wklepać szlagmetal. W dalszej kolejności przecieram złocenie wacikiem nasączonym denaturatem, przecieram dwa razy, pozbywając się ze złoconej powierzchni drobinek szlagmetalu. Kończąc położenie szlagmetalu oczyszczam brzeg malatury, tutaj gdzie obrysowywałam rysikiem kontury postaci na ikonie. Na zakończenie nanoszę szelak jako zabezpieczenie szlagmetalu, ale tylko jedną warstwę. Kolejne zabezpieczenie ikony wykonuję już po zakończeniu całej ikony, czyli po wykonaniu opisania ikony i ramce. Końcowe etapy pisania ikony opisuję w innym artykule na blogu.

Położenie szlagmetalu dobiegło końca, efekt może nie jest tak piękny jak złocenie złotem. Dobrze jednak położony również wygląda zadowalająco a na pewno jest tańszy dla naszego budżetu. A może znacie inne metody położenia szlagmetalu, bardzo chętnie je poznam, proszę podzielcie się nimi w komentarzu.